Sprawa miłosnych kłódek niby nie ma autora, ale wiadomo, że byli to Włosi.
Wszystko podobno zaczęło się we Florencji w szkole Costa San Giorgio.
To właśnie tamtejsi uczniowie byli niezwykle kochliwi i swoje miłosne wyznania postanawiali utrwalić w sposób szczególny.
Ze swoich szkolnych szafek kradli kłódki i zaczepiali je na moście Ponte Vecchio nad rzeką Arno we Florencji.
Każda dziewczyna, która tamtędy przechodziła z wypiekami na twarzy szukała swojego imienia wyrytego na którejś z metalowych kłódek miłości./NET/
dodane na fotoforum:
olesja 2021-02-17
Piękna focia.:-)
Pozdrawiam serdecznie....
Życzę miłej reszty dnia.:-)