to swoisty wyścig z czasem... ciągła gra w podchody z pogodą... a maszyny suną dostojnie w łanach... rzepaku i zbóż...
Ruszyła maszyna... jak żółw ociężale... ruszyła maszyna po polu ospale, Szarpnęła hederem i... młóci z mozołem, I biegu przyspiesza, i gna coraz prędzej, I ryczy, i stuka, łomoce i pędzi, A dokąd? A dokąd? A dokąd? Na wprost! Po polu, po polu, po polu, rzepaku to czas, I spieszy się, spieszy, by zdążyć skosić na czas.
dodane na fotoforum:
luna07 2010-08-13
Gratulacje pomysłu z wierszykiem , zaje,,, fajny...........
Pozdrawiam :-))))))))))
cymonek 2010-08-14
Pogody..."zdrowych maszyn" i równego taktu...na czas...na czas...na czas... Ci życzę ! :))))