>>> Czynna tylko prawa strona mostu...
Dziś po kilku dniach zaświeciło słonko i niezwłocznie wyruszyliśmy na wędrówkę... i poszliśmy...
Tak to jest w Krakowie, że jak nie ma się konkretnych planów, to idzie się do Rynku, na Wawel lub nad Wisłę. Tak się stało i teraz...poszliśmy brzegiem Wisły...przez mosty, pod mostami...aż dotarliśmy na Stopień Wodny na Dąbiu... Nie była to całkiem prosta i łatwa trasa, ponieważ nie prowadziła ona tylko wyznaczonymi szlakami, deptakami... trochę przedzieraliśmy się przez zarośla, trawy, ale warto było...
https://www.youtube.com/watch?v=gwjFjVAERdg&feature=player_embedded
dodane na fotoforum: