>>> Wracamy do domu...po dniu pełnym wrażeń...
Choć Londyn nie bardzo łaskawy dla nas w pogodę, to jednak...nam to, wcale bardzo... haha... nie przeszkadza( no co, a co innego mam napisać).
Czuję się jak reporter wojenny... haha...niestrudzona...kocham świat i wszystko, co nas otacza...a deszcz, buty mokre..to tylko detal...taka mała cząstka...
dodane na fotoforum: