Nie chcę lotu do nieba, twarz tulę do ziemi
Pachnie nutą jesieni, rzepakowym miodem,
Namalowaną tęczą i grą światłocieni
Ciepła jest. Zimne gwiazdy porażają chłodem.
Nie chcę lotu do nieba, bo widziałam nieraz
Jak uciekały stamtąd spadające gwiazdy
Zostanę tu i wszystkie je sobie pozbieram
I nie dla mnie dziś rozkład galaktycznej jazdy.
Nie chcę lotu do nieba. Znam ciepłe ramiona
One tulą tak jakby tęsknoty nie było
Mogę w nich być uśpiona, mogę być szalona
A niebo? Święty spokój i święta niemiłość...
dodane na fotoforum:
jairena 2008-03-26
No patrz, Pień mój w swej ostatecznej wędrówce dąży do nieba :)) , a Ty póki co , rozkosze ziemskie przedkładasz:)) Oj, muszę popracować nad światopoglądem Pnia:) . Bo tylko patrząc na ten "łan chlebowy" można zrozumieć, dlaczego tak bardzo chcemy tu być. Piękny wiersz wpisany w obraz. Kłaniam się Tobie!
wildbird 2008-03-26
nie mogę sie doczekać lata..))) Pozdrawiam Ewo))
malin 2008-03-26
Ewuniu jak zwykle wzruszyłaś mnie swoim wierszem.Ale w brak miłości w niebie - nie wierzę.Musiałoby tam nie być Pana Boga.
Pozdrawiam Cię serdecznie ,moja ulubiona poetko.
strus 2008-03-27
świetne!:)miłego dnia życzę i pozdrawiam serdecznie!!:)
aannaj 2008-03-27
Piękny łan zboża i takie kłębiaste cudowne chmury,a na dodatek upiększony jak zawsze Twoim wierszem.........Pozdrawiam milutko miłego dnia :))
humoreska 2008-03-27
wiersz.....sie zaczytalam.... i zaczelam juz marzyc o lecie.... o lipcu......Milego dnia ....
wladzia 2008-03-28
przepiękne - pożyczam i w eter - dziękuję za odwiedziny -imprezka się udała - trzeba się cieszyć póki mamy na to siły i mamy z kim bo to jest ważne - serdecznie pozdrawiam