Kilka kartek wyrwanych
Z fantastycznie niemożliwej opowieści
O kochankach szczęśliwego trafu
Unosi wiatr nieświadomy
Że oto rozrzuca ich zmyślone losy
W sto stron swiata
A przecież zaledwie wczoraj
Szczęśliwy człowiek klęczał na plaży
I widział wśród fal Boga
I dziękował mu
A słońce zachodziło bardzo uroczyście
Nikt nie sklei tego naczynia
Które pękło tylko z bólu
Wpatrzone w zimne gwiazdy
Na dobranoc całowane w czoło
Chłodnymi wargami złudzeń
Człowiek przetarł tylko puste oczy
I nie może już zasnąć od lat
I zapomniał o bólu
I nie trwa
dodane na fotoforum:
shooter 2008-08-19
Śliczne niebo ........ dla marzycieli i poezji :))
jairena 2008-08-19
„A przecież zaledwie wczoraj
Szczęśliwy człowiek klęczał na plaży
I widział wśród fal Boga
I dziękował mu
A słońce zachodziło bardzo uroczyście”
A potem ból… Prawda stara jak świat: nie ma bólu – jesteśmy bez czucia, martwi wręcz , nie ma nas. … a przecież tylko w bólu rodzą się najpiękniejsze rzeczy. Czytając ten piękny wiersz , myślałam o „Spóźnionych kochankach” Whartona …o tej ulotności dla której można się zagubić, ale warto to przeżyć. Nieustająco pozdrawiam , oczywiście ser...
jairena 2008-08-19
serdecznie Ewę, która pięknie pisze;)))
aannaj 2008-08-19
Ten zachód jest naprawdę piękny ...... pozdrawiam Cię efkam i miłego wiecoru życzę ::))
malin 2008-08-20
To niemalże demoniczne niebo , wygląda tak jakby rozchodziło się na wspomniane przez Ciebie sto stron świata.Wiersz bardzo smutny jak dla mnie.Pozdrawiam Cię Ewuniu,mój ukochany poetyczny "Smutasku".
wildbird 2008-08-25
jak ciąg dalszy to skoczę do tylu (przodu?)..))
wildbird 2008-08-25
no tak...czy poezja musi być smutna żeby była piękną?..