Śmierć całkiem miła nawet bywa
A czasem bardzo romantyczna
Tęsknotą dłonie nam okrywa
I jest liryczno-nostalgiczna
Poeci piszą o niej chętnie
I nieszczęśliwie zakochani
Co twierdzą że im serce pęknie
Jeśli wciąż będą porzucani
Kusi zapachem ciepłej ziemi
Łatwiej umierać niż się rodzić
I tak jej rozpaczliwie chcemy
Zwłaszcza...dopóki nie nadchodzi:)
dodane na fotoforum:
wildbird 2008-11-03
dobre..zwłaszcza wtedy...
Pozdrawiam serdecznie Ewo )))
aha pozwoliłem sobie umieścić Twój wiersz na mojej stronie ...))
jairena 2008-11-03
To nasza nieodłączna towarzyszka...od momentu poczęcia:) Dlaczego nie pokochać tej wariatki przesympatycznej?:) Tym bardziej, iż ona to jest bardzo konsekwentna w swej ostateczności...Brawo Ewo:) Niezasadnemu temacie tabu nadałaś humanistyczny wymiar- wszak "umieramy" nieustannie. Ks. Twardowski pisał :" Śmierć nie jest wrogiem życia. Dzięki śmierci człowiek żyje...ten, kto umiera, odchodzi przez grzeczność i ustępuje miejsca drugim" :)) Tyle Poeta Jan a wyżej- Poetka Ewa:))) , którą serdecznie pozdrawiam:)))
jairena 2008-11-03
Nieuzasadnionemu tematowi* :))))
aannaj 2008-11-03
Byc może śmierc jest rozwiazaniem liryczno nostalgicznym ,może pragną tego nieszczęsliwie zakochani... ale mnie nie po drodze jeszcze .... Wiersz daje do myślenia ale jest piękny w Twoim wydaniu zresztą jak każdy ...... Miłej nocy Ewuniu ::))
malin 2008-11-03
Życie to taki dziwny teatr,
gdzie tragedia miesza się z farsą,
scenariusz piszą sami aktorzy,
suflerem jest sumienie
i nigdy nie wiadomo,
kiedy otworzy się zapadnia.
A.Majewski