Balet kąkoli, balet motyli
Kończy się raptem,
I już się szarość nad drzwiami chyli,
Niknącym światłem,
I już się zmierzchem zaczyna wczesnym,
To co jest końcem,
I ani jabłek, ani czereśni,
Pod szarym słońcem,
Myślą nie dotknąć ciszy niebieskiej,
Ciszy różowej,
A może jednak, a może jeszcze...
I ciało-słowem.
Już tylko.
dodane na fotoforum:
medii 2008-11-15
witam i od razu miłej spokojnej nocki życzę dobranoc jaka spokojna toń
jairena 2008-11-16
I tak to jest...nie ma ciała, jest słowo...Prawie jak ze mną:) Wspomnienie :) Wiesz Ewo, Twoje wiersze są bardzo optymistyczne! Zawsze w nich dostrzegam światełko w tunelu. Nie wszystko się kończy, nie wszystko znika:) Są powroty, nawroty- ot perpetuum mobile:) I jakże nie kochać taką poezję? Kłaniam się Tej, co w nadziei mnie trzyma:))) I cóż , ciało - już tylko słowem...a potem czas feniksa, ognia i popiołu:)
aannaj 2008-11-16
Wspomnienia giną jak motyle ,są czasami tak kruche i delikatne że nie zamkniesz ich w szkatułce .. ulecą . Niektóre bolą czy warto je zatrzymywac ? Tak się zamysliłam .... Miłej niedzieli Ewuniu ::))
dryjada 2008-11-16
Jedną, wyraźną kreska horyzontu oddzieliłaś niknace światło od szarości. Wspaniałe. POZDRAWIAM
misia47 2008-11-16
Właśnie tak wyobrażam sobie ciszę. Całość cudowna. Domyślam się iż to Twoja twórczość. Pozdrawiam
wildbird 2008-11-16
piękne... zadumałem sie troszkę..jak zwykle u Ciebie Ewo ))
helcia 2008-11-16
´´¶""""¶¶¶´´´´´¶
´´¶"""""""¶´´´´¶````Daje Ci
´´´¶"""""¶´´´¶
´´´´´¶¶¶¶"""¶´´¶```` jabłuszko
´´´´´´´´¶¶¶¶´´
´´´´¶¶¶¶¶¶""""¶´´¶¶¶¶¶¶``i mówię Ci
´´¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶´´¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶
´¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶´´´´¶¶¶¶``na
¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶´´´´¶¶¶¶
¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶´´¶¶¶¶¶``uszko
¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶ ´¶¶¶¶¶
´¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶``WITAM
´´´¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶``CIĘ.
´´´´´``¶¶¶¶¶¶`¶¶¶¶¶¶``
malin 2008-11-17
Smutno odbieram Twój wiersz.
Byle do wiosny tak?
Ja też nie lubię szarości ,a teraz jej będzie dużo.:(((