Tak dziwnie się złożyła przestrzeń,
Że za daleko nam do siebie,
Inne już miejsca, chociaż jeszcze,
Nie wiem do końca, czego nie wiem.
Twój rudy kot nie żyje dawno,
A przecież dla mnie ciągle kociak.
I nie wiem, czy ciągle jest prawdą,
Nasz ślad na przegadanych nocach.
Patrzę na ciebie, jak do lustra,
Którego tafla matowieje,
A przestrzeń za nim dziwnie pusta,
I złudzeń garść. Cóż, stare dzieje...
dodane na fotoforum:
jairena 2009-04-15
Podobno pierwszą oznaką sklerozy jest moment, kiedy nie pamiętam co godzinę temu jadłam , natomiast bardzo dobrze "obracam się" w sytuacjach i wydarzeniach sprzed kilkudziesięciu lat:))) Stąd wskazane jest, by pamiętniki pisać w podeszłym wieku... są precyzyjnie dokładne:))) ( muszę nad tym jeszcze zastanowić się! ) :))
I nieprawdą jest , iż w moim przypadku przestrzeń za lustrem jest pusta:)))) Oj, tam to się dzieje, gorzej z tym, co przed lustrem:) Tam rzeczywiście tafla matowieje :)
Pozwoliłam sobie z przymrużeniem oka podejść do tematu, lecz wiersz w swej treści poważny jest a myśl ważka!
Bo Ewa Poetką Uniwersalną jest, a inspirowane do interpretacji niezwykle udane :)
I dlatego kłaniam się Ewie nisko i cieszę się, że w końcu pojawiła się ! :)
malin 2009-04-15
Przekwitłe bazie -minione dzieje.
Zdjęcie pięknie współgra z wierszem(jakże refleksyjnym).
Buziaczki Ewuniu dla Ciebie i fajnie że jesteś:)))****
malybok 2009-04-16
po długiej przerwie ,Ewo, wystąpiłaś z cudownym wierszem,brawo za taką myśl,nie wszyscy mogą ją wyrazić w ten sposób. Miłego do zobaczenia:)))
aannaj 2009-04-16
Pewne sytuacje napewno sie zacierają ,czasmi zapomni sie imienia tej dziewczynki z warkoczem w drugiej ławce, i tego chłopaka z wicherkiem z ostatniej ławki . Ale że przegadałam z nia całą lekcję i za karę zostałyśmy po "kozie " a ten chłopak któregos dnia uczył mnie jazdy rowerem ......... to takie obrazy zostaja w pamięci.
Wierszem i mnie zmusiłas do wspomnień ... miłych wspomnien .
Cieszę sie Ewuniu że jestes ... Pozdrawiam milutko :::))))
wladzia 2009-04-19
dawno Ewciu nie widziałyśmy się,a Ty tak pięknie przypomniałaś wierszem i moje "stare dzieje",niby wszystko przypominamy sobie z wielkim rozczuleniem,ale niestety już ważniejsze są te ostatnie przyjaźnie,znajomości - wszystko się przewartościowało - no cóż życie idzie dalej swoim trybem,ale miło przystanąć i zadumać się po lekturze Twoich pięknych wierszy - serdecznie Cię pozdrawiam i życzę miłych dni........
jairena 2009-04-22
Ewa!!!:))))
Czy ja Ciebie urlopowałam na ten czas?:)))
Istna anarchia, brak dyscypliny! :))))) Organizujesz jakieś nieuzasadnione przestoje:)))
Czy mam do Adresata napisać podanie w trzech egzemplarzach ?:)))
Czekam do północy:))))
A póki co, serdecznie pozdrawiam:)
Ot, co! :)
aannaj 2009-04-23
Irenko pisz... podpiszę sie pod tym podaniem ...... Mnie także zaczyna brakować "naszej " poetki :::)))) Pozdrawiam Ewuniu :)