Według legendy, historia figurki miała swój początek w roku 1382. Wtedy to, piastowski książę Władysław Opolczyk, powracając z Rusi na Śląsk wiózł do Częstochowy obraz Czarnej Madonny. Na miejsce odpoczynku wybrał polanę na terenie dzisiejszego Leśniowa. Tego roku lato było tak upalne, że wyschły wszystkie okoliczne źródła. Spragnieni i wyczerpani wędrowcy po bezskutecznym poszukiwaniu wody, zaczęli modlić się za wstawiennictwem Maryi. I stało się… Wytrysnęło obfite źródło dając początek potokowi, który przyniósł orzeźwienie spragnionym rycerzom. Książę Władysław pojechał dalej, ale w dowód wdzięczności pozostawił przy źródle wyciosaną z drewna kapliczkę, a w niej najcenniejszy dar, figurę Matki Bożej z Dzieciątkiem.
pantoja 2011-06-04
No właśnie to źródełko miałam na myśli. Wiem, że można tam nabrać wody, jest dobra i czysta (tak jak przy kościele św.Barbary u nas, czasem tam nabieram do picia, jak nie ma pielgrzymów:)
pantoja 2011-06-04
Zapomniałam, że tam jest takie ładne otoczenie a po drodze od nas, fajne murki z kamienia wapiennego i malutkie ostańce:)
slavo 2011-06-04
piękna fotka super opisane:)miłego weekendu Elżuniu:):)
anana57 2011-06-04
Weekend to pora oczekiwana,
by przestać myśleć już od rana
niech Cię nie trapi więcej stres
lecz szybko przebierz się w swój dres.
Tak więc zapomnij o terminach
ważnych zebraniach, egzaminach,
wybierz się prędko hen daleko
stąpać po trawie gdzieś nad rzeką.
Daj więc odpocząć swoim myślom
co biegną stale mimo wszystko,
odetchnij świeżym wiatru tchnieniem,
co da Ci spokój, ukojenie...
Zapomnij o swym telefonie,
nie sprawdzaj e-mail, siądź wygodnie.
Masz teraz wolne dwa dni całe,
by się odprężyć doskonale...
versoo 2011-06-04
ojjj jak tak ślicznie....i wody sie można było napić:)))
pozdrawiam bardzo gorąco Elu:)))