Przychodzi pijany student na egzamin z matematyki i pyta profesora, czy może zdawać. Egzaminator był litościwy, wiec stwierdził, że nie widzi przeszkód i na rozgrzewkę kazał studentowi narysować sinusoidę. Student wziął kredę, podszedł do tablicy i narysował piękną sinusoidę. Egzaminator na to:
- No widzi Pan, jednak Pan umie.
Na co student:
- Niech Pan Profesor poczeka, to dopiero układ współrzędnych
pantoja 2012-02-21
Jak na dwie osoby to akurat wystarczyło tych większych butelek. Te malutkie to na kaca:)
saveri0 2012-02-21
super dziewczynka ma spodnie i ogólnie wszystko mi się podoba:))):)))udanego wieczorku bajkowych snów Elżuniu:)))