malin 2013-04-23
Złoty deszcz forsycią zwany
Na mej działce tuż przy płocie,
Wielki krzew utonął w złocie,
Krzak forsycją jest nazwany,
I przez wszystkich uwielbiany.
Krzak wywodzi się z oliwek,
Sam botanik dał mu ksywę,
Tonie w kwieciu na kształt dzwonka,
Lecz nie lubi go biedronka.
Mszyca nigdy w nim nie gości,
Co biedronki bardzo złości,
Liście puszcza, gdy kwiat spadnie,
W samym kwieciu jest mu ładniej.
Gdy gałązki są w bukiecie,
Widać, że króluje kwiecień,
Więc warzywnik kopać pora,
By nie wyschła zbytnio rola.
Trawnik także dobrze skosić,
By mógł równo źdźbła wynosić,
Gdy się pięknie zazieleni,
Złe wspomnienia wnet odmieni.
jarmolstan
spider6 2013-04-23
Ogromniaste buziolki przesyłam i życzę....
Miłego popołudnia jak i reszty dnia....;)*
samba26 2013-04-23
Ale żółciutko. Bardzo lubię jak zaczynają kwitnąć forsycje. Wszystko jest takie słoneczne wokół nawet jeśli jest pochmurno:)