Dowódca kompanii wzywa kaprala:
- Słuchajcie, Masztalskiemu trzeba delikatnie powiedzieć o śmierci ojca.
- Tak jest! Rozkaz!
- Kompania, zbiórka! - woła po chwili kapral. - Kto ma ojca, wystąp!... A ty, Masztalski, kaj się pchosz, baranie!
stif56 2010-03-05
Najlepiej prosto z mostu................super dowcip .......pozdrawiam Elu
beata71 2010-03-06
dobre......piękny bukiet....udanego dnia w towarzystwie słoneczka:))
zsliwka1 2010-03-06
http://zdjecia.nurka.pl/images/img2.vpx.pl-up-20090417-zyczy-ci-fajnej-soboty-i-milego-wekendu.gif
http://media3.mojageneracja.pl/oiiireowuu/mediumk7y3mg5648e07dd8acff589781.jpg