Do konfesjonału podchodzi chłopczyk. Chwyta za drzwiczki, wspina się na paluszkach, przez chwilę patrzy zdziwiony, a potem ze współczuciem pyta: - Za co siedzisz?
(brak komentarzy)
dodaj komentarz
kolejne >
archiwum
ulubieni
+ dodaj doulubionych
[?]