.
Nie ufajcie bo one nas okłamują....
.... okłamują na różne sposoby.
Po pierwsze - mam pieprzyk na prawym
policzku a lustro mi mówi,że mam go na
lewym.
Zegarek mam na prawej ręce chociaż
głowę bym dał, że zakładałem go na lewą.
A co gorsze, okazuje się, że jestem
mańkutem bo nóż, którym przed chwilą
kroiłem marchewkę trzymam w lewej
ręce.
Po drugie - w momencie kiedy spoglądam
w lustro, natychmiast, w jednej sekundzie,
dokonuję tzw. "autokorekty" tzn. prostuję
się, wciągam brzuch, poprawiam wyraz
twarzy na zdecydowanie bardziej przyjazny,
obracam głowę tak żeby pokazać ten
"lepszy" profil, jednym sprawnym ruchem
porządkuję włosy itd.
Po trzecie - lampy, które wiszą po obu
stronach lustra tak oświetlają moją twarz,
że wyglądam dużo młodziej bo nie widać
zmarszczek ani tych koszmarnych worów
pod oczami.
Kiedy później oglądam swoje zdjęcie, które
kiedyś, ktoś zrobił mi z zaskoczenia, bez
mojej wiedzy - stwierdzam:
" Ależ ja jestem niefotogeniczny, czy ja
naprawdę tak wyglądam ... ? "
Nie ufajcie lustrom .... Nigdy !!!
(w.a.)
henry 2010-02-27
hm... Wojtku.......napisałes to co chcialbys widziec... .....
złudzenia?... chyba jednak nie...
ja wierze lustrom....!!!!!
irenka 2010-03-02
,,w zupelnosci masz racje...nie lubie na przyklad ogladac mojego oblicza w srodku nocy..wygladam raz jak czupiradlo..a dwa taka okropnie pognieciona,jakbym spala na twarzy..a jednak pomimo,ze przyznaje Ci racje dla mnie czasami ..jest przyjemnie popatrzec na ta osobe w jego odbiciu i upewnic sie ..ze nie jest z nia az tak zle...:)!
magam 2010-03-04
Właśnie z takich powodów lubię lustra.Stałabym przed nimi cały dzień,gdybym miała czas :)
lwica84 2010-03-04
Witam. Słoń wyszczuplony czy nie, bardzo mi się podoba :) Pozdrawiam
uttuuu 2010-09-23
Dobry tekst..