zapraszam na szlak (9 fotek) - idziemy w kierunku Schroniska Zamkovskiego (1475 m), znajdującego się na początku Doliny Małej Zimnej Wody
dodane na fotoforum:
anulap 2009-08-04
Dzień dobry Janku...tu jest oprostu cudnie..oj być tam teraz usiąść na jednym z kamyków.. marzenie...piekna foteczka...wspaniałego dzioneczka Ci życzę
renia53 2009-08-04
Witom... ups...troszka ech przylazła za niyskoro....ale zaroski Wos dogonia....dobrze ze mom kijki...to sie niy obala na tych kamolach...;)
dorocik 2009-08-04
A czy ja mogę się wlaśnie tutaj zatrzymać? Takie widoki to dla mnie raj.... a rowerkiem nie wiem czy dziś wyjadę, bo na razie pada, ja z cukru nie jestem ale szkoda mojego aparatu :))))
psotki2 2009-08-04
czy tutaj zaczynamy naszą wędrówkę?.. czekam na przewodnika, bo po takich wysokich górach boję się sama iść ;)
novaa 2009-08-04
śliczne, kojące miejsce..., miłego dnia
nelsia 2009-08-04
ocho cho:) moja mama juz poleciała , to ja też poczekam na przewodnika .A czy mogę zabrać ciapę?
eljot60 2009-08-04
"przewodnik" się melduje ... Anulko*, nelsiu - proszę trzymać się blisko mnie, albo J... (tego w białej koszulce) ... a jakby co to idziemy czerwonym szlakiem do Schroniska Zamkovskiego, gdzie przewidziany jest odpoczynek ... ten odcinek szlaku jest łatwy, a wiec w drogę ...
nelsiu: z Ciapą może być problem, ale jeśli chcesz ją zabrać, to zabieraj ten "problem" ;)
psotki2 2009-08-04
no to ruszamy ;)) jak dla mnie Ciapa może iść ;))
psotki2 2009-08-04
ps. piękny ten potok ;)
psotki2 2009-08-04
no toż Ciapa ma łapy, to będzie sama szła ;)
ansipol 2009-08-04
Janku jak pięknie nas prowadzisz przez Tatry Wysokie!Widoki są cudowne!!nie dziwi mnie że tak kochasz góry!:))Ja jadę we wrześniu:))
mimoza7 2009-08-04
Witaj :-) Ciekawa wędrówka się szykuje, na początek zamoczę nogi w tym pewnie lodowatym potoku :-)))
boksiu7 2009-08-04
I dobrze że Cię ktos wyciągnął w te biękne strony, bo i my garnkowicze również mamy korzyści w podziwianiu!
mykaja 2009-08-04
Tam, pod niebem południa palącem,
Szło ich dwoje po mirtów alei,
Słów namiętnych rzucając tysiącem;
Lecz nie było tam słowa nadziei.
Pożegnanie ostatnie na wieki...
To trwa długo... I wstał księżyc blady,
A westchnienia powtarzał daleki
Szum płaczącej kaskady.
Adam Asnyk
wróciłam na przekór innym
pozdrawiam i buziaki zostawiam :****
energy1 2009-08-29
...nad takim strumieniem nie da się zaśpiewać "gdzie strumyk płynie z wolna" bo to bardzo bystra woda :-)