Ten z białą czapeczką to samiec.
Mają gdzieś gniazdo w pobliżu domu.
Ona kursowała ciągle za jedzeniem, on bawił się skacząc z lusterka samochodu na drzwi, by się stamtąd przejrzeć i tak w kółko.... :))) i długo :)))
Miałam dobrą zabawę, on chyba też :)))
Czasem oboje przysiadali na płocie, ale nigdy razem :)
Zdjęcia robione przez szybę domu...