pojazd pociągowy w wersji wierzchowej -
bo bryczki nie ma (na razie), a na sanki brak śniegu ...
Ktoś właśnie wyszedł z cienia i poszedł po drodze, po której myśli płyną bez słowa jak statki po wodzie… I cicho tak zrobiło się na szarej codziennej drodze… bo myśli lekkie bez cienia wątpliwości frunęły po niej.....
…I nie wiadomo jak smakuje kolejny dzień…. i nie wiadomo czy mgłą nie zajdzie… ale oczy widzą go gdzieś na horyzoncie i to jest ważne…
.
.
.