Tegoroczna procesja wyruszyła spod katedry, odwiedzając cztery ołtarze zlokalizowane pod katedrą greckokatolicką, na Rynku, pod kościołem Trójcy Św. i kościołem salezjanów. Ks. abp Józef Michalik, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, metropolita przemyski, podczas swojej homilii zwrócił uwagę na to, że każdy chrześcijanin powinien dążyć do wielkich ideałów: zjednoczenia z Bogiem i miłości bliźniego, która powinna być trwała, prawdziwa i wierna. –Myślę, że w miłości jest jeszcze jedna cecha: trzeba wybierać! Wybierać perspektywicznie. Wybierać- to służy nie tylko na teraz, ale wybierać także na potem, na wieczność. Bo miłość prawdziwa to jest wybór nieustannie najwyższego dobra i wszystkie inne dobra muszą się w tym zmieścić i zmieszczą.
Metropolita przemyski wyraził także zaniepokojenie podziałem narodu polskiego na partie: -Polska staje się partyjna, nie narodowa, nie państwowa nawet, ale właśnie partyjna! To jest zafałszowanie. Interes wspólny trzeba wypatrywać… Fałszem jest wypatrywanie interesu wspólnego w pojedynkę, oczyma jednej partii. Dlatego to się przejawia na zewnątrz, że jest tyle korupcji i się cicho zagłaskuje, nie chce się do końca dotrzeć do prawdy. A potem jest tyle niedomówień, oszustw i niedociągnięć w życiu materialnym, gospodarczym.
Ksiądz arcybiskup zwrócił również uwagę na wszechobecną wolność, która pod pozorem pozytywnych rozwiązań, zagraża wolności wyznania i publicznego przyznania się do wiary katolickiej. Na koniec dodał, że rodzina musi stać się szkołą kultury, historii i wiary, podkreślając, że to jest wielkie zadanie dla każdego z nas."