Łukasz ma największy dziś okaz ,który ważył 60 dag i był zdrowiutki ,a Łucja ma w rączkach \"pięcioraczki\" borowika ceglastoporego ...
trifle 2013-06-16
Super okaz w ręku chłopca :)
vitaawe 2013-06-16
GRATULUJE...:)))
rycho2 2013-06-17
grzybek tu, grzybek tam,
śliczności uśmiechy, buziaki przesyłamy dla Twoich Skarbów Elu
gogogo 2013-06-19
Cześć maluchy-zuchy ;)))
rycho2 2013-06-23
Na grzyby już czas,
powędrujmy w knieję i w las.
W tym letnim sezonie
spędźmy czas na leśnym łonie.
To już okres grzybobrania
w mchu i podszyciu okazów szukania.
Wśród szumu koron sosen,
w górze drzew zawieszonych,
w zapachu żywicy woni rozproszonych,
w porannej rosie po podszyciu brodzić,
leśnym nimfom nie dać się zwodzić.
Z wolna napełniają się kosze, koszyki.
Prawdziwki, kurki, maślaki, koźliki.
Borowiki z wdziękiem się kokoszą,
o pierwsze miejsce na wystawę proszą.
Wszystkie cudne, wonne i dorodne.
W zapachu i smaku niezawodne.
Takim urodzajem nie pogardzimy,
nim zimowe menu urozmaicimy.
Brzmią zbieraczy śmiechy i zachwyty,
dziś zbiór nad wyraz był sowity.
Echo głosy niesie pośród drzew,
oddaje w pogłosie radości zew.
Wrócą grzybiarze do domu zmęczeni.
Gorącą leśną strawą będą uraczeni.
Jeszcze tylko zbiorów porównanie,
Króla Lasu na ten dzień wybranie.
(komentarze wyłączone)