Szczęście nie jest przecież stanem wiecznym. Zresztą też i nie okresowym. Szczęście to po prostu taki skurcz serca, którego doznaje się czasami, kiedy człowieka przepełnia taka radość, że wprost trudno ją znieść. Znika równie szybko jak się pojawia. I nie ma go, dopóki nie nadejdzie znowu, by sprawić, że człowiek uzna życie za najwspanialszy dar.
lunio 2009-11-16
jak w bajce...)
jozef41 2009-11-16
Elu,czujesz się samotna , może zbyt mało szczęśliwa... ale powiedz mi gdzie mieszkasz,to może coś pomożemy... Pa !!!
meg57 2009-11-16
Woda, jak mówią wędkarze, jak lusterko, cudnie:-)))
jozef41 2009-11-16
Nie oglądasz się za siebie i nie patrzysz też przed siebie.Idziesz myśląc,że tak trzeba.Ktoś zapłakał,przeszłaś obok,poszłaś całkiem inną drogą. Myśli płyną,czyjeś serce jest w rozpaczy,lecz dla ciebie, czy dla ciebie to coś znaczy ?! Każdy myślą rani siebie,życie piękne ... >wieczorne myśli płyną nieśmiało,stało się to,co stać się miało.Otwieram dłoń,by dać Ci światło,otwieram serce,by dać Ci moc,zamykam oczy,znów przyszła noc...
rycho2 2009-11-16
ale to chyba zalew szczęścia, bo nawet niebo się w nim przegląda, Elu miłego wieczoru Ci życzymy B&R
(komentarze wyłączone)