Kozia szopka... pierwotnie miałbyć to wiosenno- jesienny domek (po prawo z zagrodzoną deską) z wyjściem na piękny, ogrodzony teren zielony dla świnek morskich a ta część pierwsza magazynem na zboże itd. Świnki morskie stały się bio-kosiarkami i działają w terenie więc projekt upadł. Potem szopka stała się kurnikiem (tzw. mały kurnik), dla liliputów które nie umiały się zintegrować z ,,normalnymi" kogutami. Sporadycznie spał w niej kot bądź koty, to jakaś kura na półce (nad wejściem w głąb) uwiła sobie miejsce na znoszenie jaj, bo na tej półce leżało siano bądź słoma. Teraz testuje ją Mela... brak problemów po zimie powie nam czy jest jej w niej dobrze. Na razie panna Mela dokonała pewnych udoskonaleń, pewnie jak każda kobieta i wyrwała dwie deski z półki. Przynajmniej wiemy, że urosła :D
dodane na fotoforum:
ewci1 2013-01-16
To Twoja kózka:)?? jaka piekna ,widac taka zadbna i wypielegnowana,kocham kózki ,owieczki i osiołki też...:))
pozdrawiam:)
zyjmarz 2013-01-16
Chyba juz to gdzies pisalam,ale napisze jeszcze raz.Mela jest cudna! :)
A jaki ma okragly brzuszek :D
jaca57 2013-01-16
ten białas jest przestraszony.....prosze mu nie przeszkadzac...pozdrawiam...
dsolar 2013-01-16
ślicznotka :) a u mnie za parę godzin będą małe owieczki :)
re: zdjęcie z dedykacją dla Ciebie pojawi się na pewno :)
adular 2013-01-16
Mela jest śliczna , fajnie to wszystko opisałaś...lubisz zwierzaczki - ja też:)
Pozdrawiam:)
betaww 2013-01-17
No....wlasnie....to samo sobie pomyslalam co i Kukura........Sliczne.....szkoda by było gdyby sie poranila........
Pozdrawiam...**
marcysi 2013-01-20
no to widać wiele lokatorów miało to miejsce;-)
a Panna Mela piękna jak zawsze;-)