.... w pierwszej chwili zdawał się przemawiać tylko do moich marzeń. Lecz z nadejściem trzeciej, czwartej, a może piątej chwili, rozsiał myśli po ciele.
I odetchnął...................
By znów przemówić. I odkryć przede mną, we mnie Sens życia.... Chwili...... Momentu..... Wieczności........
Uczyłam się tego wszystkiego od początku.
Bo codziennie. Na nowo, powinniśmy uczyć się życia. Uczyć, odkrywać jego skarb. Pomału. Cierpliwie. Wydeptywać sobie skrawkek nieba, będąc jeszcze tu na ziemi....
ariel2 2010-11-02
serdecznie pozdrawiam rankiem.
wiktorki 2010-11-02
Ładnie napisane........................
ariel2 2010-11-03
re/. napisałem pod fotką bluesa ,jeszcze tekst jest ciepły..