"Ze wsi Koszuty wywodzi się rodzina Koszuckich herbu Leszczyc; do tej rodziny wieś należała od XIV do końca XVII w. Pierwszy dwór budują Koszuccy w XVII w. Był to budynek drewniany wielkością podobny do obecnego, z czarną (kurną) kuchnią, umieszczoną w centrum budynku. Przetrwał on do połowy XVIII w. W drugiej połowie tego wieku zrujnowany już dwór rozebrano. Na starych fundamentach wzniesiono w technice szkieletowej, z drewna i gliny nowy dwór. Budynkowi nadano cechy stylistyczne barokowe, z owalnym centralnie umieszczonym salonem. Kuchnię, zgodnie z dość powszechnie panującym we dworze obyczajem przeniesiono do innego budynku. W trakcie użytkowania dwór był powiększany, obecny swój kształt zawdzięcza przebudowie w 1902 roku.
Od 1850 r. dwór i majątek należały do polskiego szlachcica Napoleona Rekowskiego. Kolejną właścicielką została jego córka Maria Rekowska, zamężna od 1875r. z Witoldem Kosińskim, pochodzącym z rodziny o silnych polskich tradycjach. Po bezpotomnej śmierci Marii (1911 r.) i Witolda (1928 r.) majątek powrócił w ręce rodziny Rekowskich. Właścicielem został Kazimierz Rekowski i jego żona Gabriela z Małachowskich. Rekowscy zamieszkiwali w Koszutach do 1941 r., kiedy to okupujący Polskę naziści przejęli majątek i przekazali go pod zarząd niemieckiej rodziny Kottke.
Opuszczony w 1945 r. majątek przeszedł na rzecz skarbu państwa. Grunty rolne zostały rozparcelowane między prywatnych rolników, a dwór podzielony na kilka małych mieszkań szybko uległ dewastacji. Po renowacji budynek pierwotnie przeznaczono na szkołę, później na muzeum.
W pomieszczeniach parterowych dworu zorganizowano wystawę wnętrz pt.: "Mała siedziba ziemiańska w Wielkopolsce". Pokazano siedem wnętrz: pokój kredensowy z jadalnią, pokój gościnny, salon, pokój pani, pokój pana i pokój dziecięcy. Zestaw eksponowanych mebli, obrazów i przedmiotów dekoracyjnych pozwala odtworzyć wygląd i atmosferę dworu z przełomu XIX i XX w.
Obecnie prowadzi się prace mające na celu renowację starego ogrodu, w którym stoi dwór. Zachowana mapa z 1830 r. pozwala odtworzyć układ dawnych alejek i ustalić ogólny styl ogrodu."
...warto pojechać!!!!
dobrunia 2009-10-11
:) gratulacje, akurat dotarłaś do 600 :) a o Koszutach poczytam i wiesz... może się wybiorę :)
henry 2009-10-11
widzialam już ten Dworek.. Ty go pięknie prezentujesz Ewo:)
Serdecznie gratuluję 600 fotki!!!
martynw 2009-10-11
Nie widziałam tego dworku, ale stanowi nierozłączną część naszego polskiego krajobrazu. A przy okazji to 600 fotek.... gratuluję:):)
eljot60 2009-10-12
.....................................................
- ładne, jesienne ujęcie ....
peagle 2009-10-13
szkoda tych dworków zdewastowanych w PRL-u...
podnose 2009-10-14
______________O0oo._____
______.oo0O....(.....)
______(......)....)..../___
_______....(....(__/___
__________)—