Gdyby 10 lat temu ktoś mi powiedział, że będę zrywać się przed świtem, żeby ptaszki oglądać. To popukałabym się wymownie palcem w czoło, odwróciła na drugi bok i smacznie spała dalej. Jak pomyślę ile seriali mnie ominęło, ile godzin spędzonych bezproduktywnie na kanapie, ile wycieczek do centów handlowych to aż skóra mi cierpnie na myśl, że to naprawdę mogłoby być moim udziałem. Brrr jaka straszna wizja z rana, no dobra koniec czarowania wsiadam na miotłę i lecę do lasu w końcu mam urlop i muszę mieć po powrocie po czym odpoczywać ;) Miłego dnia :)
milko 2013-07-11
Cudowny!
Gratulacje! Mi wszystkie uciekają! Ja wsiadam we wtorek na miotłę! Może coś wreszcie ustrzelę ;-)
lech45 2013-07-11
Podobne przemyślenia jak wyżej...permanentnie kołaczą się zapewne w niejednej'' łepetynie''! Potrzos ciekawy! Pierwszy raz widzę jegomościa... :)
bober 2013-07-11
Fajny , a ja nie wyobrażam sobie Ciebie na wycieczkach w centrach handlowych , lataj tam wiedzmo do oporu po lasach i łąkach :))
enigma 2013-07-13
Rob jak bielik mi tak zapozuje to obiecuję, że przez całą Biebrzę niosę Cię w lektyce ;)
bober 2013-07-15
A kiedy to ja zarzekalem się ze nie będę po bagnach brodzil ?
Wczesna wiosna czy w zimę ? I jakoś wciągnęły mnie te mokradła i inne chaszcze hi hi
darekel 2013-07-22
Z tym rannym wstawaniem to masz jak ja -tylko ja się już od niego uzalezniłem wstaje nawet jeśli nawet nie wyruszam na żadną wyprawe :))
harysly 2013-12-13
Podpis pod zdjęciem...dla mnie rewelka którą powinno się rozwijać i propagować w mediach.