orioli 2015-07-01
Cudne zdjęcie.
Ja bym jeszcze dodała: śniadanie Jej Wysokości, bo nie raczy zlecieć niżej i pokazać się normalnemu człowiekowi w obiektywie.
mariol6 2015-07-01
Super! Oriolka w całej okazałości, i to z przysmakiem swym morwowym! :-)
U mnie jest ptactwa zatrzęsienie, ale rozpoznaję głównie rudziki, najczęściej się pokazują i jest ich chyba najwięcej.
Wczoraj kot Basi, mojej zaprzyjaźnionej sąsiadki, upolował młodziaka, jakiegoś szarobrązowego z jasnobeżowym brzuszkiem (nie widziałam go). Najwyraźniej jego mama - straszliwie się rozkrzyczała, latając w panice nad podwórkiem. Aż przerwałam pracę, widać i słychać było, że coś się w ptasim świecie stało złego!
Basia odstawiła przerażonego ptaszka na gałązkę pobliskiego drzewa, natychmiast odleciał.
Nie wiem, co to za ptaszek, Basia też nie. Ty byś na pewno wiedziała!
bourget 2015-07-01
no musialas sporo sie natrudzic, zeby ja tak uchwycic...nie chce pozowac i juz..a taka sliczna:)
enigma 2015-07-01
Faktycznie zarazka jedna nie chce jakoś przyzwoicie pozować. Więc postawiliśmy rusztowanie nieopodal drzewa i sprawdziło się idealnie :)
karma 2015-08-03
Dwa tygodnie temu udało mi się po raz pierwszy na żywo zobaczyć wilgę.Foty totalnie rozmazałam;) ale wrażenia ze spotkania wystarczyły:)
harysly 2015-09-05
Mnie też się bardzo podoba.
Super jakość fotki i super odległość.