Niewinna minka to tylko wstęp do największej manipulacji jaka istnieje. Mrałłłłł i weź teraz zgadnij o co chodzi? Jeść? Marałłł. Pobawić - mrałłł. Wypuścić - mrałłłł. Wpuścić- marałł. Nudno - mrałłł. Piłeczka, kuleczka, szmatka, sznureczek - mrałłł. Kota można dostać jak toto się rozgada ;) Ale wystarczy tylko sięgnąć po szczotkę a diabeł wstępuje w to czarne. Pluje, parska, prycha, syczy i dopiero wtedy zaczyna się prawdziwa jazda ;)
mpmp13 2020-04-01
Re: nie znalazłam opisu takiego z ciekawszymi szczgółami pt: " o wyższości podania tabletki psu nad kotem" .Wiem,że czytałam .Serdeczności ślę.
wydra73 2020-07-09
Nie wierzę. Trzeba wsłuchać się w intonację, długość głosek, wyraz oczu, uszu ogona, ruch ciała, po prostu opanować kocią mowę. Ona jest absolutnie wystarczająca, aby zrozumieć np. "woda w misce nieświeża, proszę zmienić".
U przyjaciół są dwie kotki, pełne porozumienie w obie strony. Pan nie rzuca kotu od stołu pożądanego kąska i mówi- "idź sobie upoluj." Po bardzo krótkim czasie kotka przychodzi z myszą, ciska mu pod nogi i urażona odchodzi.
Nie konfabuluję , byłam świadkiem.