Irysie, po co jesteś?
Bo była potrzeba,
tylko nie wiem czy natury to,
czy kaprys Nieba.
Irysie, skąd ten kolor?
Bo żółte już były,
z wielu barw ten wybrałem,
fiolet jest przemiły.
Irysie, czemu wiosną
chciałeś tak rozkwitać?
Bo wiosna warta tego,
by ją pięknie witać.
A gdybym chciał cię zerwać,
bo kwiat jesteś przedni?
Taki los mój, tylko wazon
ma być odpowiedni.
Zostawiłem irysa,
zbyt piękny jest w słońcu,
gdy popatrzeć nań zechcę,
mogę wrócić tu w końcu.
(eniowe)
lilaroza 2014-05-24
Pięknie go pokazałeś.....i rozmowa z nim piękna...... i ja będę tu wracać :) ....miłego dnia :)
halik 2014-05-25
Świetna całość ... brawo !!!!
Serdecznie pozdrawiam ... wspaniałej niedzieli EDziu :)))
miksik 2014-05-25
Irysie ty fioletowy urwisie
miej wzgląd na dobre serce ENIA,
że zostawił cię od niechcenia.
Pięknie pokazany !
Pozdrowionka;-)