Kapelusze kiedyś były unikalne,
dama miała kilka półek dla nich w szafie,
a modystki prześcigały się w pomysłach,
taki piękny tylko ja zrobić potrafię.
Na okazje różne były kapelusze,
bo wiadomo, tak cię piszą, jak cię widzą,
każdy z nich miał swoje piękno, swoja duszę,
mój najlepszy jest a inne niech się wstydzą.
Dziś już nie ma takiej mody, inne czasy,
lecz kobiece serca raczej są niezmienne,
kapeluszy czar i urok to sprawiały,
że romanse kiedyś były tak płomienne.
(eniowe)
flona 2020-05-12
Żona do męża:
- Nie sądzisz, że ten
kapelusz mnie
odmładza ?
No, cóż ...
robi co może
awangar 2020-05-14
Eleganckie okrycia....;-)
Świetna całość- jak zawsze.
Serdeczności moc Edziu....:))
ewusia 2020-05-22
Jest w czym wybierać...muszę przyznać,
że mam słabość do kapeluszy i będąc
dzieckiem lubiłam je przymierzać.
Świetny wiersz, pozdrawiam.