:( już jej nie ma :( wczoraj musiałam ją uśpić.... Miała raka i nie było to do wyleczenia... Weterynarz chciał zbadać jej guzy więc dał jej "głupiego jasia" zbadał i powiedział, że jeszcze 3-4 tygodnie pożyje... Stwierdził, że nie warto jej wybudzać z narkozy żeby się męczyła i ją uśpił... Teraz jest tak pusto i cicho w domu..... Smutno.... :( :( :( :( ;(
monik 2010-02-18
oj kochana tak Ci współczuję...wiem co teraz czujesz....to jest okropne uśpić swoje najukochańsze zwierze.....ja miałam już dwie takie sytuacje tylko ,że pieski......trzymaj się słonko!!!
qwmnas 2010-02-18
Ojjj : ( przykro mi.... : (
Przynajmniej poprzesz zdjęcia mogliśmy ją zobaczyć i poznać. No ale domowa pustka to co innego... Szkoda no : <
Trzymaj się Enkuś : *
barbraa 2010-02-18
nie wiem jak Cię pocieszyć:((..wiem jak to jest...:(((..trzymaj się dzielnie Marzenko...
mrrrau 2010-02-19
Jejku, Marzenko, trzymaj się. Szkoda, że mieszkasz tak daleko ode mnie. Chętnie podzieliłabym się z Tobą moimi kotami. Całą duszą jestem z Tobą.
margo74 2010-02-20
ojj na pewno ;(( ..
ale myślę że warto poszukać innego kiciusia ;) z czasem i on stanie się kimś bardzo ważnym ;))
pozdrawiam cieplutko i trzymam kciuki ;)
kkrzys 2010-02-21
...przykro mi bardzo. Wiem co czujesz. Ja swoją kotkę musiałem uśpić po 15 latach życia z nami w rodzinie. :(
amelia10 2010-02-25
tulam mocno ..wiem co znaczy utrata ukochanego zwierzecia :(:(