tylko na czubkach palcy przy mnie chodź
bo wypłoszysz anioły wypłowiałych nadziei
do rzęs poprzyczepiały się chochliki
cisną łzy w źrenice czarne węglem malowane
spadł kieliszek
zdmuchnęłam świece i
anioły odfrunęły
stąpanie po zewnętrznej stronie drzwi
żyje !
oblivion 2008-01-31
...ku Słońcu
ku górze
ku Tobie
wędruję co dzień...
wloczek 2008-02-01
Hmm.. :) . na Rownicy, obok schroniska kupilem swistaka.. ;], towarzyszy mi tu gagatek codziennie.. wyzej juz nie wchodzilem bo mialem goraczke i tak tam cudem pieszo z Ustronia.. sciezka byla piekna.. ale takiego zachodu nie widzialem.. Twoj jest sliczny.. :)