Jeszcze lato nie odeszło,
a już jesień bliska.
Wrzesień milczkiem borowiki
skrył we wrzosowiskach,
na polany rude rydze
stadkami wygonił
i rumiane jabłka strąca
raz po raz z jabłoni.
Jeszcze słońce o południu
tak potrafi przypiec,
jakby to nie wrzesień rządził,
lecz upalny lipiec.
Ale już chłodniejsze noce
niż bywały w lecie.
Liściom - żółknąć czas,
a ptakom - za morza odlecieć!
dana02 2010-09-01
Super jest to drzewo...natura potrafi zrobic cudne rzeczy...
panna 2010-09-01
Po deszczowym i zimnym dniu życzę dużo ciepełka i humoru na ten wieczór
oraz
spokojnej nocki...
DOBRANOC
(komentarze wyłączone)