milej niedzieli :)))

Bywaja dni, kiedy idzie gorzej,
bywaja dni, kiedy juz nie mozesz.
Bywaja dni, kiedy sil brakuje,
bywaja dni, kiedy w sercu kluje.
Bywaja dni te niebywale,
bywaja dni te doskonale.
Te, w których usmiech nie schodzi z twarzy,
i te, w których znowu zaczynasz marzyc.
I wlasnie wtedy marzenia spelnic sie moga,
wystarczy isc optymizmu droga,
ale i ta droga ma gdzies swój kres,
i pózniej znowu smutno jest.
I samo nasuwa sie pytanie,
jak dlugo jeszcze tak zostanie?
Niedlugo, bo i to sie gdzies konczy.
A trzeba pamietac,
ze usmiechu i smutku nic nie rozlaczy.
Wiec nawet jesli smutek Cie opanuje,
to tam gdzies niedaleko usmiech oczekuje,
By zajsc w odpowiednim momencie droge,
i nadac zyciu oslode.