A za oknem...

lujaro4 2010-12-11

Czyżby padał śnieg?

waldekk 2010-12-11

biało

okolor 2010-12-11

super

pantoja 2010-12-11

Ettunia moja miła, już światła zapaliła
Muzyka cudna cala, już mnie trochę zagrzała
Gotowa niespodzianka czeka na Ciebie i Franka:)))

digijan 2010-12-11

piekna muza (-;

etta32 2010-12-11

Ale która? :)

digijan 2010-12-11

pierwsza (-:

etta32 2010-12-11

Chyba u Ciebie w galerii też kiedyś była? Tak mi się wydaje:)

digijan 2010-12-11

byla i jest, dlatego ja tak lubie (((-:

guniu72 2010-12-11

Fajne by było zdjęcie, ale przez ten śnieg nic nie widać :)

etta32 2010-12-11

Jak to nie widać? Widać! Ten pierwszy samochód z lewej, to o niego mi chodziło;))

guniu72 2010-12-11

No, faktycznie, niezła fura :)

etta32 2010-12-11

Prawda? :)

guniu72 2010-12-11

Zamierzasz się przesiąść z roweru?

etta32 2010-12-11

I odśnieżać, pchać, ładować akumulator, jeździć po zaspach i lodzie? Zdecydowanie nie!:)

guniu72 2010-12-11

Ale na Rovera? Zastanów się...Na rowerku kolanka odmrozisz.A masażer nie zawsze będzie pod ręką.

etta32 2010-12-11

Więc chodzę z opaską na kolanie. Bo muszę się przyznać, że jak auto, to tylko z szoferem...:)

guniu72 2010-12-11

No, ale Ty masz wymagania...masażer, szofer, śwarny myśliweczek...Świta się powiększa :)

etta32 2010-12-11

Może być 3in1:)

guniu72 2010-12-11

No tak...trzeba ciąć wydatki...ale nie kosztem przyjemności :)

pantoja 2010-12-11

Co ja widzę co ja czytam. Tutaj jakies sa pogwarki a moje szare już w zaniku "bo dzisiaj już nie mają wzięcia, szare komórki do wynajęcia..":)) vide piosenka młynarskiego pod Ettą z frankiem:)))

guniu72 2010-12-11

Dlatego dałam ci spokój, Pantoju...Żeby Ci się nie przegrzały :P

etta32 2010-12-11

Można głowę za okno wystawić i już chłodzenie ekstra:)

guniu72 2010-12-11

Za okno Rovera, to z przyciemnianą szybą, co widać na załączonym obrazku?
Ja już się wyłączam, bo oczka mi się zamykają :)
Dobrej nocki, miłej niedzieli, papa ♥

groszki 2010-12-11

Prowadź Etto...bo nic nie widzę.:)

pantoja 2010-12-11

Guniu rozpaliła moje komórki aż do czerwoności. Tak sobie myśle, tymi pozostalymi komorkami, że jak to się dzieje, że my piszemy nasze literki w przestrzeni a one jednak sa czytelne. Macie dziewczyny pojęcie, że jesteśmy w kosmosie?.....dobrze, że nie mam lęku wysokości tylko klaustrofobię....dalej jednak myśle jak to jest z tym internetem i gdzie te literki fruwają jak je wykasujemy, gdzie latają nasze wykasowane obrazki i zdjęcia.....to dla mnie chyba za trudne do pojęcia:))))

pantoja 2010-12-11

Powiem, że przesadzilam wyżej z "że" i jest niezgrabnie napisane.....jednak się przegrzaly.......poszla lamentować nad utraconymi komórkami:(

etta32 2010-12-11

Ja nadużywam "to". To pewnie wynik posiadania za małej liczby szarych komórek... (przyłącza się do lamentu Pantoi)

pantoja 2010-12-12

Przeczytałam, że (lub iż, będzie tak samo ale inaczej) już jest wczoraj a ja tą jedną myślalam, iż to jeszcze dzisiaj piszemy....lament trwa.....ojojojoj

etta32 2010-12-12

Przecież jest dzisiaj, zawsze jest dzisiaj:)

otwocki 2010-12-12

Fajne ujęcie.

pantoja 2010-12-12

Etto moja droga. Mylisz sie. Popatrz do gory. jak do Ciebie pisałam to jasno widziałam, że dzisiaj to było w garnku wczoraj.
Mój wpis pod Twoim na temat dywagacji nad "to"....łapiesz?

etta32 2010-12-12

Ależ Pantojo, to tylko sieć określiła dzień jako wczorajszy:) Jak pisałyśmy było tamto dzisiaj, a teraz jest to dzisiaj:))

pantoja 2010-12-12

Nie zgadzam sie by mi dzisiaj zmieniali na wczoraj:))))

etta32 2010-12-12

A na pojutrze?

didiora 2010-12-13

świetne ujęcie!