pantoja 2011-01-10
Piękne, zimowe zdjęcie kościoła pw.Św.Lamberta.Latem drzewa zasłaniają ale też dobrze widoczny. Tam ochrzcili mojego osobistego:)
(masz coś przecież w zapasie, ja mam chyba nadmiar fotek i nie wiem co wstawiać. Jak się wybieram na foty to pstrykam jak leci i co się nawinie a później mam problem z wyborem. W planie mam robienie domowych z minerałami ale coś mi to nie wychodzi. Kryształy szczególnie ciężko focić by ich nie spłaszczyć)
etta32 2011-01-10
Pantojo, zdjęcie pochodzi sprzed 2 lat , 21 marca robione, tuż przed wyruszeniem na powitanie wiosny. Jak tej wiosny mi brakuje... I roweru:)
pantoja 2011-01-10
Bywają zimy bezśniegowe a jesienie bezliściowe. Wiosna też ma patyki nieliścienne:)
Rowerzystów widuję przez okno od soboty ale chyba bez kataru. Nie bylo widać:))
etta32 2011-01-10
Za oknem zima bez sensu;) A ja już zużywam drugie pudełko chusteczek;/
Ale w marzeniach jest ciepło, słonecznie i zielono, a ja jadę na rowerze i rozglądam się za ciekawymi tematami zdjęciowymi:)
pantoja 2011-01-10
Biedna Ty jesteśz tym katarem. Nawet najdelikatniejsze chustki potrafią z nosa zedrzeć naskórek prawie do krwi. Już tak mialam, że trzy pudła po 150 szt. na dobę szło (wyciągane są delikatniejsze a i tak "ogryzają" nos, czlowiek wygląda jak po spożyciu procentów:)
etta32 2011-01-10
Mój nos jeszcze jako tako wygląda - po każdym wycieraniu zabezpieczam go bezbarwną pomadką:)
Guniu, już do Ciebie zaglądam:)
pantoja 2011-01-10
Masz w takim radzie dobrego nosa. Moj po jednym dniu jest czerwoniutki. Szybko się zdziera:)))
joann00 2011-01-11
"...czekała na pierwszy pocałunek miłości, "No to se jeszcze poczeka". - Shrek
Tak mi się jakoś skojarzyło. My też se jeszcze poczekamy na tę wiosnę:-)))
okolor 2011-01-13
Piękne zdjęcie!
Ja też czekam na wiosnę :)
etta32 2011-01-13
Nos ok, nawet nie ucierpiał - maść majerankowa oczywiście kupiłam:) Za to się kaszel przyplątał. Ale mam nadzieję, że to już koniec przeziębienia. Czekam na słońce, bo wokoło tak ponuro.
pantoja 2011-01-14
Ja mam dwa kompakty w tym jeden na gwarancji i muszę go oddać na kilka tygodni do naprawy. Jakiś paproszek dostał się pod obiektyw i na jasnym tle z lewych górnym rogu fotki widzę ciemną rozmytą plamkę. Tak nie powinno być. Oddam bo mam go od września, niech coś zrobią. Chciałam kupić lustrzankę ale mi sprzedawczyni odradzila, że niby za ciężka a teraz żaluję. Już nigdy nie poslucham sprzedawcy. Różnica w cenie nie taka wielka (900 zł albo 1200, to nie jest dużo przy takim zakupie:)
etta32 2011-01-14
Mój już niestety po gwarancji, a zaczep klapki od baterii się zepsuł. Więc mam na plasterek...:)