Perła do pereł...

pantoja 2011-03-03

Baaardzo ładnie sfociłaś, moje gratulacje. Do tego świetny cień na ścianie.....pięknie !!!

etta32 2011-03-03

Merci:)

pantoja 2011-03-03

Właśnie w nocy dowiedziałam się o śmierci Ireny Kwiatkowskiej. Sporo latek pożyła tylko pozazdrościć...

etta32 2011-03-03

Ja dopiero teraz. Smutne, ale jej role zawsze będą wywoływać uśmiech.

pantoja 2011-03-03

Kotka lepiej weź od kogoś znajomego. Wiele jest chętnych do oddani Psa wypatrz w schronisku, nie ma wierniejszego przyjaciela jak taki przez kogoś odrzucony pies. Moja sąsiadka zawsze (ma już trzeciego) bierze se schroniska i nie dość, że są ładne (często mieszańce ale nie wielorasowe kundle) to jeszcze wierne i układne. Nie wiem może Ona tak umie psem pokierować, że nie ma w nim agresji a wygląd ma srogi. "Rozmawiam" z jej psem przez balkon (mamy obok siebie). Szkoda, że nie chce pozować do zdjęcia, bo bym mu zrobiła. Jak zobaczy aparat natychmiast ucieka do domu....ja też uciekam przed okiem aparatu:))

etta32 2011-03-03

Ja nie uciekam, ale potem różnie bywa;)
Chciałabym przygarnąć jakąś dobrą duszę, ale główny domownik jest na nie. Jedyne wyjście to dostarczyć przez kogoś, postawić na wycieraczce, z karteczką, że mamy się nim zaopiekować, zadzwonić do drzwi i uciec:)

pantoja 2011-03-03

Moja rada: dogadaj się z kimś po cichu i zleć sprawę dostawy. Po fakcie nawet się nie przyznawaj a domownik ma serce i się szybko oswoi z przybyszem. Pies to doskonały towarzysz na spacerach a kot sam daje sobie radę, tylko czasem tragicznie ginie i wówczas jest rospacz. Miałam już w domu i koty i psy dokąd nie dopadła mnie alergia na sierść...

pantoja 2011-03-03

ma być "rozpacz" ale te literki za blisko się bie ustawili:)))

etta32 2011-03-03

Toteż chciałabym kota typowo mieszkaniowego, bo za duży stres, jak sobie gdzieś polezie w kocich sprawach:)

soleil3 2011-03-03

pięknie.....świetna fotka :)

pantoja 2011-03-03

Na moim osiedlu widuję starszego pana, który wyprowasza kota na spacer, ubranego w specjalną smych. Mieszka ów pan na parterze i często kiciuś jest na trawie pod balkonem, smyczą przymocowany do balkonu. Ma zrobioną specjalną, sznurkową drabinkę i po niej wspina się do domu. Ot i czego nie wymyśli pan miłujący koty:)) Gdzieś w galerii mam tego kotka na smyczy:)))

groszki 2011-03-03

Miło ją tu wspomniałaś Etto. To prawda...już zawsze będzie wywoływać uśmiech na twarzy. Swoją pogodą ducha mogła by obdarować wielu.

guniu72 2011-03-03

Piękne wspomnienie...

waldekk 2011-03-04

nie widziałem jeszcze tuneli , ale wszystko jest możliwe
są plany aby tunel wybudować na Kasprowym dla narciarzy więc wszystko możliwe :))

pantoja 2011-03-04

RE: zima zrobiła się sama ale fota z lutego....latem też wstawię zimę jak będzie prażyło. Jakoś ta wiosna ma kłopoty z chodzeniem, nie może dojść a na święta będzie śnieg padał. Już kiedyś sypało jak licho 1 maja:))

atoja 2011-03-04

tak....

not4you 2011-03-04

Sznur Małgorzat.Czy warto być Gośką i skończyć jako jedna z wielu kuleczek na nitce?

etta32 2011-03-04

Dlaczego sznur Małgorzat?

not4you 2011-03-04

Bo sznur pereł.O ile wiem Małgorzata,to właśnie perła.Taka jest etymologia imienia Małgosia.

etta32 2011-03-04

Znam kilka Małgorzat, ale nigdy się nad ich imieniem nie zastanawiałam. Chociaż tylko jedna zasługuję na bycie perłą:)

not4you 2011-03-04

Eee...w końcu perła,to tylko ziarenko piasku otoczone zakrzepłą wydzieliną mięczaka.Dziwaczne są meandry ludzkich fascynacji ;)

waldekk 2011-03-04

trzeba ominąć z lewej lub prawej strony

pantoja 2011-03-05

Jeśli to prawdziwe perły to ja jestem prezydentem a Ty Etto Barbarą Radziwiłłówną:)))
Jak długo można być na diecie Etto, odpuść sobie. Papu duszone nieszkodliwe i świeżutkie:)
(od rana jestem zalatana:)

pantoja 2011-03-05

Sztuczne, szczegolnie te z Jabloneksu, wyglądają piękniej niż prawdziwe. W pierścionku zmień oczko, podobno perła jest symbolem cierpienia i łez. Chyba z racji jej powstawania w cierpieniu:)))

etta32 2011-03-06

I tak go nie noszę, bo za duży:) Poza tym to prezent, więc nie będę go niszczyć.

pantoja 2011-03-06

Byłam szukać wiosny a znalazłam zimną zimę. Zmarzłam na sopelek a wiosny ani śladu. Przed dwoma godzinami zaczął padać śnieg, niefajnie się robi i chyba wraca zima.....dookoła tylko same badylki na działkach, na 200 fotek 2 dobre (w miarę, czyli plon cieniutki ale kosz będzie wypasiony:))))