okolor 2011-03-12
Ciekawe, w lesie dzieją się wybryki i podskoki natury.
pantoja 2011-03-12
Przepadłaś na długo w tym lesie, już się martwiłam, że ktoś Ciebie porwał na amen. Aż tu raptem wchodzę do gara i widzę takie piękności, niby nic a coś leśnego, zimnego i fajnie rozmytego. Takie urocze niewiadomoco....lubię... (mam ciągłe kłopoty z internetem i udało się jakoś wskoczyć:)
pantoja 2011-03-12
Jak już udało się wejść to powiem, że mnie ostrzegłaś bo jutro wybierałam się do lasu i liczyłam na fotki z wiosną w tle. Jak widzę nic z tego. Wiosna idzie na czworaka i boso albo ma za ciasne buty i się wlecze a mnie tak tęskno do zieleni....i nawet dolarów nie mam by się napatrzyć do syta. No chyba, że na iglaki za oknem, ale te swojskie już mi się opatrzyły bo dookoła buro i nawet jednego pączusia na pobliskich drzewach nie widać. (teraz idę wieszać firanki na umytych oknach. Jak wiosna zobaczy, że czyste to przyjdzie:)))
etta32 2011-03-12
Z zielonego w lesie to tylko mech, borowinki i znaczenia na drzewach do wycięcia:) Ale powietrze - miodzio:)
Moje okna jeszcze zimowe...
pantoja 2011-03-12
To pojadę w te rowy i powdychać miodzia a może borowinek trochę zerwę:)...Tylko lasy obok mnie suche i chyba rowów z lodem nie spotkam. Wszak mieszkam na wyżynie i susza od wielu dni wszystko wysuszyła.... jak to susza:)))
etta32 2011-03-12
Ale mróz puścił i błotko będzie:) Jak coś, to zapraszam w moje okolice - aż buty wciąga:D
pantoja 2011-03-12
Nie mam kaloszy, adidasy jeno a te nie dadzą rady w błotku. Sprawdzę mimo wszystko jak się mają lasy wokolo mnie albo na działki pojadę (ciocia ma dzialkę, może akurat będzie na niej:)
Ja nie chcę by mi coś wciągało buty, nie lubię tak boso po błocie. Po takim spacerze znów trzeba nogi myć. Od nadmiaru mycia niszczy się skóra:);P
guniu72 2011-03-12
A ja widzę, jak spod lodu patrzą na nas oczy z garbatym nosem pośrodku...właściwie do Chopina to podobne, ale co on tak wytrzeszcza oczyska???Może też wiosny wypatruje...a może zdziwiony, że się w rowie obudził...
etta32 2011-03-13
Oj, Guniu, może to Szuwarek? Bo co by nasz skarb muzyczny robił w leśnym rowie...;)
etta32 2011-03-13
Wiesz, ja rozumiem, wczoraj była sobota, może jacyś goście...;)
Oczka widzę, ale z Chopinem mi się nie skojarzyło:)
guniu72 2011-03-13
A ten garbaty nos i rozwiana fryzura???
Ano sobota wczoraj była...i goście byli...
guniu72 2011-03-13
To może sobie zrobisz dodatkowa dziurkę :::)))
A ja ci zrobię twarzowego sutasza :)
Do noska jeszcze nie robiłam :)))))
pantoja 2011-03-13
Do lasu nie dojechałam, po działkach pobuszowałam a tam ani grama zieleni jeszcze nie ma poza iglakami. Dopiero teraz łaskawca internet mnie dopuścił. Ciekawe na jak długo. Do tego pokopałam coś w aparacie i z fotek nici. Jak tu nie wierzyć w pechową trzynastkę:)))