pantoja 2011-12-16
Najpiękniejszy dla matki widok to śpiące dziecko, jest takie bezbronne i milutkie. Poza tym pozwala odpocząć. Twoja pupilka jest świetna w każdej pozycji ale najbardziej lubię jej nóżkę bez skarpetki:)
xanadu 2011-12-17
Chrrr...zzzzz...chrrr...zzzzz...
Pantoja wie,co dobre,a co nie.
Skarpety są ciężkostrawne ;)
xanadu 2011-12-17
Ale trzeba je najpierw długo nosić z założonymi butami gumowymi w upalne dni ;)
xanadu 2011-12-17
Najlepsze są ,kiedy dają się pokruszyć,jak makaron z zupek chińskich ;)
pantoja 2011-12-17
Qrde tylko dziecka nie zjedzcie.
Imć Xandau niechaj wkąsi stary sandał.
Dam mu chińskiej zupki
niech nie zjada dziecka stópki:))
etta32 2011-12-17
Pantojo, truć kogoś chińską zupką - nie uchodzi, zwłaszcza przed świętami;) Ale sandał, to co innego;D
pantoja 2011-12-17
Chińska zupka nie taka zła, nikogo nie otruje. Chińczycy wcinają i żyją, że o rozmnażaniu nie wspomnę (to im najlepiej wychodziło, teraz ich ograniczyli:))
etta32 2011-12-17
Ale czy nasza chińska zupka, a ichnia, to to samo? Chyba nie. Oni jedzą dużo ryżu - zdrowo:)
xanadu 2011-12-17
Krewetkowa,pikantna jest pyszna.Kadzidełka o zapachu sandałowym są fajne
pantoja 2011-12-17
Olejek sandałowy czyni cuda, po ukąszeniu wszelkiego paskudztwa komarowego i podobnego. Natychmiast po posmarowaniu ustaje świąd. Pachnie upojnie. Musi być naturalny a nie sztucznie komponowany...o matko od dziecka zeszła dyskusja na sandały i olejki z drzewa sandałowego. Ciekawe czy na takim drzewie rosną sandały:)
pantoja 2011-12-17
re: Etto droga, tak mówię bo trochę mnie garnek już znudził. Kilka ledwie osób jest fajnych i da się z nimi pożartować. Tych od miłych dzionków i smacznej kawki mam dosyć, jak czytam. Jeśli tak kiedyś u Ciebie napiszę, to znaczy, że ze mną już jest bardzo źle (albo czas najwyższy odbić się od garnka do garów:))
groszki 2011-12-18
Etto...pięknie, tak mięciutko i sennie. Pod każdym względem foto rewelacja. Brawo!!
groszki 2011-12-18
Pantojo....Chińczycy wcinają i żyją, ale zobacz jakie mikrusy...może od tych zupek właśnie:))) Oczywiście miłej niedzielki nie koniecznie z pyszną kawusią...hahaha
xanadu 2011-12-19
Ja wcinam,ale trudno zakwlifikować mnie do grona mikrusów,heh...;P
pantoja 2011-12-19
Widziałam chińskich koszykarzy, chłopiska po 2 metry a zupki jedli. Jeden taki handlował w kramiku i ledwie się do niego mieścił. Przyłapałam go na wcinaniu zupki:))
xanadu 2011-12-19
Jedz chińskie zupki,będziesz jak te wielkoludki ;)
Next time wypaćkaj sobie usteczka krwistoczerwoną szminką i odbij cmoka na czole malucha ;)
xanadu 2011-12-19
Ja mam bezbarwną.Muszę się nią smarować,bo w zimie wargi mi pękają.Szminka nie jest droga,od biedy możesz użyć flamastra.
xanadu 2011-12-20
A czy pamiętasz ołówki"chemiczne"? Takie barwiące na fioletowo po namoczeniu.
xanadu 2011-12-20
Znalazłem coś takiego:
http://www.zaocznelo.pl/policealna/bud1/mat/mat/olowek.pdf
widać,że piszący nie miał pojęcia o czym pisze.W opisie ołówka kopiowego jest fotka zwykłej ,dwustronnej kredki ołowkowej,która nie była ołówkiem kopiowym.Ja dobrze pamiętam te akcesoria :)
aiwilo 2012-01-22
Śliczne zdjęcie;D
Pozdrawiam i zapraszam do mojej kociej galerii.
Kolekcjonerka kotów