Kotłownia

Kotłownia

Klaustrofobicznie ciasna kotłownia, do której dostęp był możliwy ciągiem drabin z szybu kotłowego lub bezpośrednio z maszynowni statkowej wąziutkim przejściem-szczeliną pomiędzy masywnymi korpusami dwóch kotłów parowych Howden-Johnson.

Kotłownia nie była celą skazańców - była miejscem ciągłej, ciężkiej pracy kilku osób, niezbędnej dla funkcjonowania statku.
To była katorżnicza praca. Było tam trzech palaczy, trzech pomocników i smarownik. Co pół godziny ogromnymi szuflami wrzucało się węgiel na ruszt. Całe dłonie w pęcherzach. W dodatku było gorąco jak w piekle, przy drzwiczkach nawet 70 stopni.