maxmen 2012-07-23
Hahaha... ulung nie ulung, ale kinola ma i ślepka jakby szklanę sprytu zaaplikował bez zagrychy... :)))
maxmen 2012-07-24
re.
Tak... w moim śniadanko jest niewidzialny cholesterol...hahaha... jest go tam więcej.
W majonezie, w szynce w maśle... :)))
Przecież na coś trzeba kiedyś umrzeć... :)
A jak już... to wolę być najedzony... :)
W piekle chyba zagrychy nie dają???
Tylko gorzała i browar... na okrągło... :)))
ewelen 2012-07-25
Brachu z Morza Śródziemnego do Koszalina to tylko rzut beretem... a jak masz jeszcze prywatny odrzutowiec to całkiem blisko,pozdrawiam - Starsza siostra.