Moje wychowane w blokach dziecko, z dumą prezentuje własne warzywa. To jej sposób na odstresowanie po pracy, gdy cały tydzień musi do mniej lub bardziej zdolnych głów wbijać matematykę.
P.S. Miałam właśnie okazję ugotować zupę z tej botwinki i wyszła super :)))
pantoja 2016-10-23
Gratuluję udanej Córki. Córce życzę sukcesów w trudnej pracy oraz dobrych plonów na działce. Ta botwina bardzo mnie nęci.
vitaawe 2016-10-23
Ta jesień – kolejna jesień błyszczy... Jak obrazek na porcelanie... Brąz i niebieskie złoto... Jak rozproszone światło... Które wszędzie dociera ale nie parzy oczu... Jak czas który dla nas nastał... Gdy wiele wiemy a jeszcze wiele mamy nadziei... Jak liść ukryty w pomiętej księdze istnienia...
/J. Czajkowska/ ...
cudnie tutaj*