Święto Myśliwych.
I ja tam byłam,
grochówkę jadłam,
śliwówkę piłam.
Na zdjęciu- chromolitografia barwna / dawna technika wielobarwnego druku litograficznego, w której każdy kolor na wielobarwnej odbitce uzyskiwany był z innej płyty litograficznej. Wynaleziona w XIX w./ ze scenką myśliwską.
Z okazji święta na dziedzińcu jest wystawa litografii związanych tematycznie z myślistwem.
Ponieważ ta była za szkłem, odbiły się mury zamczyska.
Można rzec, że dodałam jeszcze jedną warstwę do litografii ;-)
dodane na fotoforum:
olga39 2015-10-17
A ja mieszkam tak blisko i nie wiem ze tam jeść i pic dają?:))
dana02 2015-10-17
Ładny obraz.
Dzień dobry.
Miło spędzonej reszty dnia życzę:)
vfync 2015-10-17
Oj nie chcę być zwierzyną -pozdrawiam
pantoja 2015-10-18
Ja też bym chciała grochówki. Podoba mi się praca litografa....takie barwy najbardziej lubię....dobrej niedzieli życzę
trawnik 2015-10-18
Bardzo mi się podobają takie historyczne już dziś prace. Pięknie !!! Pozdrawiam w niedzielne pochmurna szare południe :) I życzę mimo wszystko miłego wypoczynku :)
bea01 2015-10-18
piękny...miłej i pogodnej niedzieli, pozdrawiam:)