Sopocianin.
Kilka ich >przysiadało się< do stolika ;-)
dodane na fotoforum:
zwiecha 2016-09-02
Niby gołąb,a sępi....;/
mpmp13 2016-09-02
Leniuszki .Ludzie je przyzwyczaili ,że nie trzeba jedzenia zdobywać. Dzionka fajnego Ewciu.
jairena 2016-09-02
- a nóż widelec uda się wydziobać
pantoja 2016-09-02
Mewy i gołąbki nie mają za grosz obycia, już trochę powinny nauczyć się od ludzi. Chyba, że w Trójmieście ludzie też tak jedzą:)
Widziałam gdzieś na zdjęciu jak mewa ukradła z ręki spory kawał pizzy . Mnie na Warszawskim skwerku gołąb porwał z ręki ciasteczko francuskie, dobrze, że mi palce zostawił a córce pożarł kanapkę z szynką, Ptaki są już mięsożerne, Mogłaś mu wytłumaczyć, że tak się nie robi...:)
pantoja 2016-09-02
Ewo, wyłapuj co smaczniejsze kadry bo zabytki Trójmiasta już znamy, Masz fajny wypoczynek w Sopockim kurorcie.
miecz 2016-09-02
A to spryciarz! Dla mnie w Ustce wróbelek porwał frytkę z talerza . Ptaszki sié oswoiły.
katka12 2016-09-02
a ja myslałam, że tylko wróble są niewychowane:)