Ptaszek ma przekąskę a ja ptaszka :-)
Nie mam pojęcia, jak się nazywa, zapewne dowiem się od Was.
Krakowianin, przyłapany na trawniku przy Piastowskiej. Nie śpiewał, uganiał się za jedzonkiem.
Kolejne zdjęcie z serii: nareszcie się udało!
Mówicie, że kwiczoł, posłuchajmy jego śpiewu:
https://www.glosy-ptakow.pl/kwiczol/
dodane na fotoforum:
jaska15 2017-04-23
zgaduje...drozd
re:juz dosc dlugo kwitna,marzec byl wyjatkowo cieply,podgonil wegetacje,teraz jest zimno ...ale slonecznie.
paniusi 2017-04-23
Śpiew tego ptaszka jest mi znany, ale chyba latem , w zbożach ....kiedy chodziliśmy z dzieciakami sie kapać nad rzekę ( z mojego dzieciństwa).
kasiaaa 2017-04-23
u mnie drozdów nie ma, ale poznaję jegomościa po kropkowanej koszuli;-)
fajnie, też się cieszę razem z Tobą, naprawdę:-)
pantoja 2017-04-23
Najważniejsze, że masz ptaszka, nie szkodzi, że kwiczy. Ładny jest, też bym się cieszyła. Pan Czesio mnie poinformował, że nazwany tak bo jego śpiew przypomina kwiczenie:)
Kiedyś dokładnie posłuchałam, mnie przypomina dźwięk skubanego styropianu. Posłucham u Ciebie jeszcze raz, może się wyszkolił w śpiewaniu:))
asiao 2017-04-23
I nie wiadomo kto miał większą satysfakcję z polowania - Ty czy on?:)
gratuluję zdobyczy :)
styna48 2017-04-23
Wspaniale Ewo pokazany, zajęty bardzo szukaniem jedzonka a śpiew ma charakterystyczny i całkiem sympatyczny. Kolejna radość, gratuluję bo rozumiem Twoją satysfakcję.
myroad 2017-04-23
Kuzyn filmowego Pyzdry,pozdrawiam Ewo.
pantoja 2017-04-23
re: to agrestowy kwiat. Owoce będą wielkie, zielone i smaczne. Lubię każdy agrest byle dojrzały. Porzeczkowe kwiatuszki też mam:)
iwatoja 2017-04-23
To jest kwiczoł. Bardzo ich nie lubię bo są dosyć agresywne w stosunku do innych ptaków. W rok, w rok objadają mi czereśnie:((( są szybsze w tym procederze od szpaków, sójek, grzywaczy i kosów.
baletka 2017-04-23
Wiesz, czosnek warto stosować profilaktycznie ;-)
olga22 2017-04-23
no i ustrzeliłaś kwiczoła! nie mam takich fotek , ptaszki szybsze niż ja! pozdrawiam
ggabba 2017-04-23
haha...ciekawe...tak już bywa w przyrodzie...
Re. to jest bardzo miłe miasteczko...a legenda ciekawa...i ja teraz chrupię sobie uszi...