niechcący dotknęłam nogą taśmę z pastuchem... no i poczułam...w sumie nie wiem dokładnie jak to opisać...ale nazwijmy, że kopnięcie przeszło przez udo i podniesioną rękę...działa jak paralizator...
efekt: siniak na udzie, bolący staw barkowy i głupia mina...:-(
Wiki mówi - że Elektryczny pastuch składa się z impulsowej przetwornicy, wytwarzającej impuls elektryczny o krótkim czasie trwania, częstotliwości poniżej jednego Hz, napięciu elektrycznym – rzędu 10 kilowoltów i o niewielkiej energii rzędu jednego lub najwyżej kilku dżuli. Impulsy rozprowadzane są nieizolowanym przewodem otaczającym chroniony obszar.
katka12 2015-10-11
niebezpieczne takie spotkanie...mnie kopała zmywarka, ale już zreperowane:)
davie 2015-10-12
Re; Mogło się to źle skończyć. Ratowałam kiedyś
osobę, która też miała taką przygodę. Trzeba było
robić sztuczne oddychanie i masaż serca.