komputer i klawiatura już Go interesują...ale nie powinno to być dziwne...w końcu to dziecko ery cyfrowej...
jak ponad 20 lat temu zaczęłam pracę na komputerze to włosy mi się jeżyły na głowie, bo to wszystko wydawało mi się *kosmiczne*...a dzisiaj już kilkulatki
śmigają na kompie jak stare wygi...no cóż...takie czasy...