moja mini manufaktura działa na wysokich obrotach...:-)
jabłka kroję, wydłubuję, tarkuję, prażę...jak tak dalej pójdzie to w piwnicy nie będzie miejsca :-)))
jabłka to bardzo wdzięczny owoc do przerobu, bo mają mnóstwo pektyny i szybko gęstnieją...nie trzeba dodawać dużo żadnych żelfiksów, cukru...ale co najważniejsze można go w ogóle nie dodawać...
kolor w słoikach może się nieco różnić, bo część jabłek mocniej ściemniała lub niektóre słoiki były trochę dłużej w piekarniku...
1/2
babcia1 2018-07-20
Piękna Seria!!
achach5 2018-07-20
Jestem pod wrażeniem!
Przerobiłam 20 kg wiśni, ale moje słoiczki
nie wyglądają tak ładnie:)
Pozdrawiam:))
kimeraj 2018-07-20
Też tak robię jabłuszka - trę, podsmażam z cukrem i siup do słoików. A później do szarloteczki, racuszków i innych uszków jak znalazł ❤️ Buziole :*