strzał w *10*...piękny ...:-)
nic nie poradzę, że na puncie *zapachów* ma hopla...:-))
...zapachy fascynowały człowieka już od zarania dziejów... na początku nie potrafił opanować ich ulotności, ale dość szybko udało mu się posiąść sztukę tworzenia niektórych woni...
naukowcy odkryli, że tysiące lat temu nasi przodkowie palili na ołtarzach ofiarnych aromatyczne żywice i gumy, by ich dary i modlitwy dostały się do bogów wraz z kłębami wonnego dymu... w zamian liczyli na przychylność bóstw przekupionych pięknym zapachem...
z tych praktyk zapewne wywodzi się nazwa „perfumy” – od łacińskiego „per fumum”, czyli dosłownie „przez dym”...
babcia1 2019-05-30
też bardzo lubię zapachy ale nieliczne mi się podobają a za niektórymi to nawet chętnie bym szła ..kiedyś szłam bardzo długo za Panem palącym fajkę aż w końcu odważyłam i się spytałam co pali i dostałam odpowiedź że we fajkę nabija tytoń amfora!!
ssstu6 2019-05-30
...też lubię JEGO zapach !!!
p.s. do tej pory nie wiem czy wolę..."czarny" czy..."zwykły" ; )))
oldboy 2019-05-30
... a ja nie lubię żadnych sztucznych zapachów a nawet niektórych naturalnych (jak zapach lilii albo konwalii szczególnie w pomieszczeniu). Okropność. Fuj. ;)