Brzoza....
Brzoza nad wodą stała, młoda, szumna i piękna
brzoza w wodę spojrzała, i nagle - drżąca, wylękła -
chciała uciekać! uciekać! z rozwianym, zielonym warkoczem,
i nie mogła. I zapłakała. I nie wiedziała po czem.
Podszedłem do brzozy z nożem
i zatopiłem ostrze w białej brzozowej korze,
chciwie wypiłem z rany sok młody - krew brzozową,
i upadłem. I sen mnie zmorzył. A brzoza szumiała nad głową.
Śniłem o tym, com stracił, i o tym, do czego tęsknię,
a wtedy - o, brzozo! brzozo! - tyś zaszumiała najpiękniej...
Obudziłem się z nożem w ręku, świadomy krzywdy okrutnej.
W niebie mogło być jeszcze błękitniej, ale nie mogło być smutniej.
(Władysław Broniewski)
dodane na fotoforum:
damek34 2009-10-20
sympatyczne brzozy ładnie ujęte obiektywem,przypominają mi podróż i pobyt w kraju w który powstała piosenka"bjełyje......"
aannaj 2009-10-29
Kocham brzozy i ta fotka mnie tu przyciagneła ....piękny widok::)) Pozdrawiam serdecznie .............
basiula 2009-11-16
piekne zdjęcie pozdrawiam...:)
royess 2009-12-08
Pierwszoplanowe brzozy,zresztą moje ulubione drzewo,pięknie się prezentują w jeszcze piękniejszym otoczeniu,pokazujesz to, co najlepsze,potrafisz wydobyć w swoich fotkach piękno,światło i cień otaczajacej nas przyrody...
Miłego dnia...Pozdrawiam...