hmm...żal mi...

Żal mi nadziei, co się nie spełniły
żal białych płatków, co pomknęły w dal...
Żal mi okazji, które zmarnowałam
przez chwile tremy, co dopadła mnie...
Dlatego przeżyć chcę do cna
to wszystko, co mi życie niesie,
gdy młoda wiosna bzami gra,
gdy się zapala wczesna jesień
By nie żałować wierszy niespełnionych,
nie minąć nuty, która szuka słów...
Żal mi nadziei, co się nie spełniły
żal wczesnej wiosny, gdy dojrzewa liść,
żal mi tej drogi, którą mgły spowiły,
którą w nieznane nie umiałam iść
Żal mi tych losów, których nie kupiłam
a przecież wygrać mógłby każdy z nich...
Więc chcę do bólu przeżyć to
co jeszcze z życia mi zostało,
żeby wspominać było co
żeby się nic nie zmarnowało
By czas jaskrawy dognać i przegonić
żeby nie stchórzyć, nie pójść drogą złą
i aby jednej chwili nie uronić
z wielkiej podróży, w której jestem wciąż...

https://paucina76.wrzuta.pl/audio/jBc7Hx2fJj/michal_bajor_-_zal_mi_nadziei
****************************************

Pozdrawiam :)))